25 lip 2024


 Szkoda, że to znowu Skoda... 

Szkoda, że to ponownie  będzie o Skodach. Może nie szkoda? Ocenicie sami !

Jakoś polubiłem tę markę, a że jeszcze zebrała się gromadka modeli, postanowiłem coś dodatkowo  zaprezentować. Tym razem będą to modele producenta Welly  (1:34- 1:39). Jeżeli pamiętacie poprzedni wpis dotyczył aut z serii Kultowe Auta PRL-u w skali 1:43.   

Oto nowe, moje "skarby"


Zaczynam od strony lewej od pomarańczowej Skody z symbolem 105 L 



                                                       


Zdjęcie wykonane w Retro Muzeum w Warnie 17.06.2022. O tym miejscu pisałem już przy innej okazji. Proszę zwrócić uwagę na odbicie podwozia i sylwetki  w lustrze  pionowym z tyłu auta  oraz na podłodze.

Dodaję kolejne zdjęcie innej wersji tego auta.

Skodę spotkaliśmy w okolicy Poręby k / Zawiercia,  gdy  cała rodzinka szukała wybiegu dla swoich psów nad jeziorem. 

Egzemplarz może mieć silnik całkiem przerobiony, co zdradzają dodatkowe wloty powietrza na masce przedniej oraz  założone dwie pary dodatkowych reflektorów z przodu i  oklejony dach. Rok później, gdy oglądałem w  Internecie  relacje z imprezy Tyski Ruch Klasyków, to ten samochód tam się także pojawił. 

Kolejnym modelem  ( drugi z lewej ) jest Skoda o symbolu 100 w kolorze błękitnym.



Co myślicie o takim zdjęciu z boku pojazdu. Chciałem dodać, że  przód i tył auta już  był prezentowany w poprzednim wpisie.  Modelik lepiej wygląda na zdjęciu niż w rzeczywistości, bo nie widać " niedoróbki" w postaci nadmiaru  lakieru w kilku miejscach.

Skoda Octavia  czarna w  środku zdjęcia zbiorowego zostanie opisana na sam koniec, bo jest to model nowszy, a nie klasyk. 

 Przechodzę do mojej ulubionej Skody Favorit  w kolorze jasnozielonym. 




Wiem, że ktoś może mi zarzucić, że nie kupiłem w droższej serii ABREX  tej samej Skody, bo ładniejsza i trzyma skalę 1:43. Może kiedyś  to zrobię.  W tym miejscu dodam,  że mam w kolekcji kilka Skód z serii ABREX, które  kiedyś  chętnie pokażę. 



 Przy okazji pozdrawiam  znajome autko  z mojego osiedla, które  też brało udział w  imprezie  Złombol. 
Inne Skody na starcie w/w imprezy.






Przechodzę do "starej "Skody Octavii  w kolorze niebieskim (pierwsza z prawej)


Prosimy nie mylić jej z poprzednim wpisem, bo modelik i auto prawdziwe  już było prezentowane.  Mogę tylko tutaj dodać zdjęcie z Retro Muzeum w  Warnie. 


Na koniec drugiej części wpisu o Skodach coś współczesnego- Skoda Octavia        ( New Generation). Model producenta Welly 1:34 jest dobrze odwzorowany i  ładnie się prezentuje. Takie prawdziwe auta jeżdżą po naszych drogach i można im się przyglądnąć z bliska. 



To tyle jeśli chodzi o motoryzację Europy Środkowej. Nie będę już zanudzać Polonezami i Skodami. Czas skierować zainteresowania na zachód lub nawet inny kontynent, tym bardziej, że lato i sezon urlopowy w pełni. Może mnie też przytrafi  się jakaś podróż, a wtedy opiszę wrażenia i zaprezentuję nowe modeliki, o ile coś "upoluję". Dziękuję za wytrwałość i do następnego "spotkania" na blogu.

Pozdrawiam











1 maj 2024

 Motoryzacja po sąsiedzku 

Spośród grona naszych sąsiadów wybrałem Republikę Czeską. 

Z czym kojarzą nam się Czechy? Z górskimi masywami, pięknymi szlakami turystycznymi,  z narciarstwem, zamkami      i pałacami oraz znakomitym piwem. Na pierwszym miejscu powinienem jednak wymienić Pragę ze wspaniałymi zabytkami i niepowtarzalną atmosferą. 

Pragę udało mi się odwiedzić dotąd trzy razy, ale wciąż czuję niedosyt wrażeń. Przeszedłem też szlaki w Skalnym Mieście i Teplickich Skałach, które są atrakcją na skalę światową. Wszędzie próbowałem knedlików z doskonałym gulaszem oraz smażonego sera. 

Jak przystało na kolekcjonera modeli muszę wspomnieć o najbardziej rozpoznawalnej w świecie czeskiej marce samochodów Skoda. To  auto  jest  dumą naszych południowych sąsiadów od ponad 100 lat, ale o historii nie będę pisać, bo można się z nią zapoznać w różnych źródłach. Marka ma się nadal  dobrze. Rok 2024 ogłoszono Rokiem Nowości Skody. Na rynek wejdzie kilka dotąd produkowanych modeli po liftingu np. Scala i Kamiq oraz modele elektryczne Elroq IV i Enyaq IV. 

Tylko pozazdrościć takiej motoryzacji! 

W swoich  zbiorach mam ponad 20 modeli tej marki różnych producentów ( 1:43, 1:24). Do prezentacji wybrałem jednak 8 wersji Wydawnictwa Kultowe Auta Prl-u. 

Z tego składu jako pierwsza „ wystartowała” biała Skoda 105. Modelik jest dobrze odwzorowany, chociaż przy tej skali trudno na pierwszy rzut oka dostrzec szczegóły.



 Na zdjęciu poniżej jest Skoda 105 uchwycona na linii startu Złombolu do  Afryki ( przez Sycylię) .25.09.2016


Największą frajdę miałem jednak, gdy oglądałem pięknie odnowiony model Skody 105 S z 1981r .Auto zaprezentowano na zlocie Tyskiego Ruchu Klasyków 17.09.2022r. na dachu Supersamu w Katowicach. Wzbudziło duże zainteresowanie zwiedzających, może przez ten kolor też ?


Prezentuję przód i tył tego auta, bo są dość dobrze widoczne szczegóły konstrukcyjne.



Drugi model to  Skoda 120 SL pomarańczowa  




Ta ciekawa wersja Skody pojawiła się na wspomnianej wyżej imprezie rok później  16.09.2023r. Jak widać, właściciel dołożył lampy pod zderzakiem oraz „kogut” Taxi.

Na zdjęciu widzicie Skodę 110 R w wersji trzydrzwiowej w kolorze  żółtym.  Podobną wersję pod względem sylwetki ale ze zmienionymi światłami widziałem w Retro Muzeum w Warnie.




Z ciekawostek mogę dodać, że w tym muzeum spodobał mi się pomysł z lustrami w podłodze, które nam pokazują zawieszenie auta oraz elementy silnika.  




Taka Skoda brała również udział w rajdzie Złombol  25. 09. 2016 r.

Kolejny model to Skoda Felicia – niebieski kabriolet.  



Modelik bardzo ładny, takie damskie „cacko' i gdyby nie chodziło o Czechy, to powiedziałbym, że na nadmorskie krajobrazy.


Ten samochód jest także z muzeum w Warnie. Niestety, posiadam tylko zdjęcie przodu, ale detale są nieźle widoczne.  

Piąty model z mojego zestawu to pomarańczowa Skoda 100.


Skoda 100 - żółta z muzeum w Warnie.  


Poniższe  zdjęcie prezentuje w/w auto, które pojawiło się na imprezie Tyskiego Ruchu Klasyków 11.09. 2021. Ten model wzbogacono o dodatkowe reflektory. 


A oto Skoda 1000 MB również z kolekcji Kultowe Auta PRL-u.  


Poniżej to samo auto widziane w Retro Muzeum w Warnie.


Nie prezentuję przodu oraz sylwetki tego auta, bo nie udało mi się wykonać innych zdjęć, jak tylko tyłu, za to dość dokładnie. Trzeba przyznać, że mój modelik z Kap-u jest bardzo szczegółowo odwzorowany.  

Teraz kolej na największy model - Skoda 1201, który wygląda tak.


Jest to prawdopodobnie wersja STW z 1957. Charakteryzuje się pojedynczymi drzwiami od strony kierowcy oraz podwójnymi od strony pasażera. Zamarkowana otwierana tylna klapa z uchwytem po prawej stronie. 



Prezentuję  zdjęcie podobnego modelu Octavia Combi z muzeum w Warnie.  T
ym razem również z tyłu oraz dobrze widocznym odbiciem w lustrze umieszczonym w podłodze. Należy zwrócić uwagę na tylne "skrzydła" zakończone ciekawymi światłami. 

Ostatni wybrany przeze mnie modelik to Skoda Octavia – trzydrzwiowa.




Znowu miałem tę przyjemność, że spotkałem taki prawdziwy egzemplarz Skody, pięknie odrestaurowany klasyk. Zdjęcie wykonane 16.09. 2023 na imprezie Tyskiego Ruchu Klasyków na dachu Supersamu w Katowicach.

Od paru lat jestem tam stałym bywalcem i musicie przyznać, choćby na podstawie moich krótkich relacji, że jest na co popatrzeć. Przy okazji wyrażę szacunek i podziw dla tych wszystkich, którzy mają tak wspaniałą pasję .Podziękowania należą się również organizatorom wszelkich imprez, na których w jednym miejscu i czasie można zetknąć się z piękną historią motoryzacji polskiej i światowej.

Już teraz cieszę się na nadchodzący czas, bo według zapowiedzi będzie kilka interesujących imprez motoryzacyjnych.

Postaram się w kolejnych postach coś o tym napisać, a teraz już serdecznie zapraszam na mój blog i z góry dziękuję za komentarze.


16 sie 2023

 Co jest z tymi Polonezami?

Kiedy publikowałem ostatni wpis, a było to jeszcze w zimie, miałem już parę pomysłów na nowy, nie związany z dotychczasową tematyką. Jakie było moje zaskoczenie, gdy DeAgostini w  ramach Legendy FSO ujawniło dalsze plany wydawnicze, a wśród nich nowe wersje Polonezów. Cóż było robić ? Czekałem i kupowałem, aż do kolekcji doszło następne 6 modeli moich ulubionych aut. Razem zebrałem 21 " Poldków " ( wszystkie, jak dla mnie udane ), ale tu zaprezentuję te najciekawsze, w połączeniu z prawdziwymi autami, widzianymi w "realu". Może to są " odgrzewane kotlety ", ale dla mnie nadal smaczne, a o gustach się nie dyskutuje, jak ktoś kiedyś powiedział. Co o tym sądzicie?

Na początek " traki bez paki " !  



Model bardzo ładnie odwzorowany, jak prawdziwy samochód sfotografowany przeze mnie na dachu Supersamu w Katowicach, na imprezie Tyskiego Ruchu Klasyków w zeszłym roku. 




Tego Poloneza widziałem w Muzeum Motoryzacji w Jeleniej Górze, a o tym miejscu wspominałem w poprzednim wpisie. Egzemplarz jest unikatowy ze względu na kierownicę z prawej strony. 



Oto Polonez " sześciokołowiec ". Jest zupełnie wyjątkowy przez dodatkową oś z kołami. Wszystkie elementy na plus, a nawet trzeba docenić Wydawnictwo za dodanie haka holowniczego, który świetnie wygląda i zwiększa wartość kolekcjonerską modelu. 




Takiego " Polonezopodobnego " monster Truck' a widziałem 22.07. na dachu CH Libero w Katowicach. Była to impreza o wiele mówiącej nazwie 126 P. Rocent  Stylu z okazji 50 lat Fiata 126 p. Zjechało ponad 100 " maluszków ", a jeden starszy i ciekawszy od drugiego. Było czym nacieszyć oko, a zderzenie tych dwóch modeli aut w jednym miejscu sprawiało osobliwe wrażenie.

Teraz czas na coś bardziej dynamicznego! 



Kolejny oryginalny model wybrany do prezentacji to Polonez Analog. Model nietypowy, kolor ostry, żółty, światła terenowe, orurowanie z przodu i z tyłu + hak holowniczy, sprawiają super wrażenie. Model kojarzy się z wyprawami w teren. 

W rzeczywistości, w zamyśle konstruktorów miała to być terenówka z FSO. Powstało siedem prototypów w latach 1992 - 1996 i wszystkie przetrwały do naszych czasów. Niestety, nigdy nie udało mi się zobaczyć takiego auta na "żywo". Jedynie w TV i Internecie. 

Przyszła kolej, aby pokazać prawdziwą moc, huk, dym i prędkość, a to wszystko w jednym sportowym aucie, Polonezie 2500 Racing, czyli potocznie zwanym Stratopolonezie. 



Model zaliczam do bardzo udanych. Jest dokładnie odwzorowany i ma wiele szczegółów przykuwających wzrok: żółty kolor i sportowe okleiny, boczne szyby przysłonięte, szersze opony tylne, a nad nimi duże, żółte błotniki z fartuchami.

Historia powstania tego modelu jest bardzo ciekawa, o czym można przeczytać w  Internecie i publikacjach książkowo- prasowych. Wspomnę tylko, że zbudowano go w 1978r. z części rozbitych wcześniej aut marki Lancia Stratos, które wmontowano w nadwozie seryjnego Poloneza. Na początku miała to być rajdówka, po czym przeprojektowana została na wyścigówkę. Obecnie, unikatowy wóz znajduje się w zbiorach oddziału Narodowego Muzeum Techniki w Chlewiskach. 



Taki oto, podobny model widziałem w parku serwisowym pod Stadionem Śląskim, przed startem Rajdu 29.06.2018r. 


Polonez w wersji na zdjęciu także pochodzi z Muzeum w Jeleniej Górze.

Teraz "HIT" ze wspomnianego miejsca - Polonez Caro Orciari oraz ten sam model z mojej kolekcji. 



Na zakończenie chcę dodać, że jeszcze w tym roku planuję odwiedzić Jelenią Górę i zobaczyć ten wyjątkowy samochód z bliska oraz "zaliczyć" parę nowych szlaków turystycznych w Karkonoszach.







5 lut 2023

Rok 2022 na " czterech kółkach " 

      Pierwszy wpis w tym roku jest wspomnieniowy i zatytułowany trochę przekornie.  

Nie będzie w nim  mowy o moich " wyczynach" jako kierowcy lecz o bardzo wielu wspaniałych samochodach, które udało mi się  zobaczyć w zeszłym roku na różnego rodzaju imprezach. Były wśród nich auta stare, a nawet bardzo stare, także super nowoczesne, miejskie i sportowe, rajdowe, małe i  duże, aż po amerykańskie  krążowniki  szos. Były też  oczywiście  klasyki z okresu PRL-u.  Nie sposób ich wszystkich wymienić z nazwy, ale bez względu  na markę moje serce zostało z każdym z nich na zawsze!

Dziękuję wszystkim pasjonatom motoryzacji i organizatorom takich imprez, bo dzięki nim mogłem doświadczyć tylu wspaniałych wrażeń. 

        W czerwcu ' 22 odwiedziłem Retro Museum w Warnie. Wybór Bułgarii na  wypoczynek nie był przypadkowy, bo oprócz ciepłego morza, złotego piasku, ładnej przyrody i ciekawych zabytków, było tam właśnie to "coś". Dla mnie super miejsce, a od ilości eksponatów ( nie tylko samochodów ) z lat 1944 - 1989 można było dostać " oczopląsu". Zainteresowanym polecam filmy z tego muzeum w internecie. 

        W lipcu odwiedziłem, już po raz trzeci, Auto Moto Show w Bielsku - Białej. Wystawa zorganizowana z dużym rozmachem.  Można obejrzeć wiele ciekawych aut i wziąć udział w imprezach towarzyszących. 

         W sierpniu odbył się na lotnisku Muchowiec w Katowicach kolejny Moto Show. Tutaj też zjechali właściciele        "czterech kółek ", aby zaprezentować swoje " cacka ". Rzeczywiście, niektóre widziałem po raz pierwszy w życiu. 

         Trzeciego września wystartował  do Albanii XVI  Rajd Charytatywny Zlombol. Jestem wielkim fanem tej imprezy     i już od 12 lat żegnam na starcie tych wspaniałych pasjonatów starej motoryzacji i ludzi dobrego serca. Przy okazji podziwiam ich pomysłowość w doborze aut i wizualne efekty na karoserii. Jest na co popatrzeć i miło spędzić czas.  Mam już paru znajomych wśród stałych uczestników rajdu i zawsze im kibicuję. Parę dni później wyjechałem w Karkonosze, aby pochodzić po górach i w Jeleniej Górze odkryłem prawdziwą " perełkę" motoryzacyjną, czyli Retro Muzeum w Galerii Handlowej Nowy Rynek. Świetne miejsce z bardzo bogatą ekspozycją różnych aut, a każde z nich ma swoją ciekawą historię.  W związku z pobytem w górach nie udało mi się zobaczyć Rajdu Śląska ( 8-10. IX.), choć byłem już 3 razy na jego starcie - w 2018, 2020, 2021. Zdążyłem za to na Tyski Zlot Klasyków (17.IX.), który odbywa się  od kilku lat na dachu Supersamu w Katowicach. Impreza też bardzo ciekawa pod względem różnorodności marek, tych oryginalnych i tuningowanych.

           Z bogatej i ciekawej oferty prezentowanych samochodów na tych imprezach wybrałem duże, solidne, poczciwe i niezniszczalne Polonezy, czyli popularne " Poldki" 

Oto moja kolekcja tych modeli zebrana z dwóch  gazet Wyd. DeAgostini: Kultowe Auta PRL-u i Legendy FSO. 



 Polonezy z pierwszej serii udało mi się zebrać  w całości, ale nadal kompletuję   zbiór z drugiej serii losowo.
 Prezentację zacznę od dwóch Polonezów Truck.


 Model z lewej to Polonez Truck DC. 
Oba modele bardzo ciekawe i ładnie wykonane. Model DC jest większy od swego poprzednika. Posiada przedłużoną kabinę o dodatkowe okno i ławkę tylną. Widać inny kształt części bagażowej, relingi na dachu i dodatkowe przetłoczenia. Posiada też hak holowniczy.


3.09.2022 -  Złombol - start ze Stadionu Śl. do Albanii. 


26.06.2021 - Złombol - start do Turcji spod Spodka.


15.08.2015 - Złombol - start spod Spodka w Alpy, na Przełęcz Passo Del Stelvio ( wys. 2757 m npm.)


25.09.2016 - Złombol - start spod Spodka do Afryki ( przez Sycylię).

Prawdziwe auta uczestników tego rajdu różnią się od prezentowanych modeli Polonezów Truck, bo są wersjami przystosowanymi przez właścicieli do celów, jakim mają służyć, w tym przypadku długich i trudnych tras. Jak wynika z końcowych  relacji, prawie wszystkie auta i załogi sprostały zadaniom i szczęśliwie wróciły. 
Na koniec dla odmiany przechodzę na Polonezy " hatchback", to jest takie, które mają drzwi z tyłu, umożliwiające dostęp do bagażnika i części pasażerskiej. Chodzi o modele przeznaczone dla " stróżów prawa".
                                                                               

                                                                               


 Polonez przygotowany do startu na  Przełęcz  Passo Del Stelvio w Alpach - Złombol 15.08.2015 



To jest ten sam Polonez przygotowujący się do startu do Irlandii - Złombol 29.06.2019

Czekam z niecierpliwością na ogłoszenie daty i celu wyprawy Złombol 2023.