24 maj 2022


 

To już wiosna!

A jak wiosna, to zielono, a zielone - to nadzieja… W tym temacie zaprezentuję kilka aut w kolorze zielonym, chociaż ich odcienie będą znacznie się od siebie różniły. Producent , to mój drugi ulubiony po Bburago, czyli Welly, a skala na początek 1:34. Jeżeli posypią się komentarze po tym wpisie, to chętnie zaprezentuję te same modele w skali 1:24. Dlatego proszę o informacje czy w ogóle chcecie, abym ten temat kontynuował czy raczej nie ? Może Wam akurat ta prezentacja się nie spodobała, a może znajdą się tacy, którzy chcieliby zobaczyć coś więcej z mojej kolekcji? Mogę zaprezentować modele wg marek, skali czy też innych kolorów.


Renault IV - Clio


Na początek model w tak ostrym kolorze zieleni, żeby nikt go nie przegapił. Zakup był traktowany jako dodatkowy, z tego powodu, że w kolekcji posiadam już kilka „renówek” z serii Bburago 1:43. Są to dwie wersje w kolorze czerwonym oraz jeden w kolorze złotym. Gdy go szukałem, to zakładałem, że musi być w nietypowym kolorze. Nie pamiętam skąd ten egzemplarz pochodzi, chociaż zwykle zapisuję miejsce i datę zakupu. Wiem, że w tym czasie na rynku pokazały się także białe. A może powinienem wybrać klasyczną, elegancką biel niż ten zabawny, „kłujący” w oczy „neon”? Czy Wam ten kolorek też się podoba? 


Volkswagen Scirocco

                                                                                                                         



Ten model ma bardziej klasyczną zieleń. łagodniejszą i milszą dla oka. Jeżeli dobrze pamiętam mógł być kupiony w jednym z często odwiedzanych przeze mnie sklepów, a z zakupem nie wiąże się żadna historia. Co prawda miałem wtedy ochotę kupić ten model w większej skali, ale okazało się, że egzemplarz, który brałem pod uwagę miał zbyt błyszczący lakier i źle się prezentował. Mam też to autko w skali 1: 24 w kolorze białym. Ma otwierane drzwi i maskę. Gdy postawię je obok siebie to fajnie się uzupełniają.



Warszawa 223




Pamiątka z dworca kolejowego z Gliwic. Bardzo udany egzemplarz i dobrze odwzorowany. Co powiecie na odcień tego lakieru? Czy Wam też się podoba, bo mi bardzo. Ten seledynowy kolorek wpadł mi w oko, gdy go zobaczyłem po raz pierwszy na dworcu w Gliwicach. Przypominam sobie, że kilka lat później zaczęły pokazywać się w sprzedaży takie „warszawki”, tylko w innych kolorach, a seledynowy zawsze był trudno dostępny. W tym wozie podobają mi się też dodatkowe słupki w drzwiach, które oddzielają małe, trójkątne szyby. Kolejnym plusem dla mnie jest, że wykończenie reflektorów i kierunkowskazów zrobione jest z lepszego materiału niż zwykły plastik. Bardzo fajnym pomysłem są umieszone kły z przodu i z tyłu w zderzakach, a na tylnej klapie bagażnika białe światło cofania. Wpadłem też na pomysł, żeby dokupić jeszcze ten model w wersji MO-biały lub niebieski, bo niedługo znikną ze sprzedaży. Czy warto?


Porsche 911 turkusowy






Ten modelik w turkusowym kolorze, kojarzy mi się z pięknym miejscem, które udało mi się zwiedzić w 2018 roku.  Jest to Guadalest, w Hiszpanii, kilkanaście kilometrów od Benidorm w głąb lądu. Znajduje się tam , ukryty wśród gór zamek Maurów, do którego dostać się można tylko przez wykuty w skale tunel. U podnóża góry jest jezioro w tym kolorze. Na dowód prezentuję zdjęcia zrobione przeze mnie z murów twierdzy. Właśnie tam, po raz pierwszy w naturze, zobaczyłem wodę w tym kolorze. Szkoda, że w tym malowniczym miasteczku nie udało mi się kupić żadnego modelu. Ten prezentowany „porszak” posiadam już parę lat w kolekcji.



5 komentarzy:

Andrzej pisze...

Super modele w różnych odcieniach zielonego koloru! Chętnie zobaczę kolejny wpis na blogu.

Jakub M pisze...

Na Clio tez poluje od dłuższego czasu w tym właśnie kolorze. Taka rada ode mnie, dodawaj więcej zdjęć z różnych perspektyw bo takie zdjęcia tylko od góry wyglądają strasznie biednie..

Marcin Baldys pisze...

Cześć!
Gratuluję kolejnego świetnego posta. Nikt tak ja Ty nie potrafi łączyć motoryzacyjnej pasji z ciekawostkami podróżniczymi z miejsc, które odwiedziłeś. Tym razem również trzymasz poziom. Nie pytaj co masz publikować, ponieważ każdy Twój wpis jest extra. Masz tak wiele różnych modeli i odbyłeś - co ja piszę! - wciąż odbywasz kolejne wycieczki, więc nie musisz się martwić, że zabraknie Ci materiałów. Jestem pewien, że grono internetowych Czytelników stale się będzie stale się poszerzać, gdy będą mogli obserwować rozwój Twojego bloga. Kolejne posty troszkę częściej. Wtedy będzie jeszcze fajniej i ciekawiej, chociaż już teraz jest naprawdę super!
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę wielu kolejnych inspirujących tematów! :-)
Marcin

Łukasz Stańczuk (Gadżety na dobry dzień) pisze...

Super modele - gratuluje Łukasz były kolekcjoner autek :)

Anonimowy pisze...

Chciałabym mieć autko w takim kolorze. Wtedy wszyscy by mnie omijali. Taki żart.
A tak naprawdę super autka w super kolorze.
Pozdrawiam